Zmarł uczeń naszej szkoły, Nikodem Murawski

Odszedłeś cicho, bez słów pożegnania.

Tak jakbyś nie chciał swym odejściem smucić...

Tak jakbyś wierzył w godzinę rozstania,

Że masz niebawem z dobrą wieścią wrócić.

 

                                        Ks. Jan Twardowski

 

Nikodem, Nikoś, Niko..., Nasz Uczniu, Przyjacielu, Kolego!

 

Tak trudno wyrazić w słowach, co czujemy, gdy Ciebie już nie ma wśród nas. Odszedłeś cichutko tak jak żyłeś - skromnie, czasem w milczeniu. Zawsze przyjacielski, pomocny, uśmiechnięty nawet wtedy, gdy miałeś gorszy dzień. Nikt z nas nie spodziewał się, że w sobotni wieczór zobaczymy Cię po raz ostatni, że już nigdy nie siądziesz w szkolnej ławce, nie podasz ręki na powitanie... A przecież jest jeszcze tyle do zrobienia, tyle wakacyjnych planów i życiowych celów do zrealizowania! Właśnie miałeś przekroczyć próg dorosłości! Wszystko zepsuł niespodziewany, człowieczy los...

Życie pisze różne scenariusze, ten okazał się wyjątkowo tragiczny... Zachowamy Cię, Nikodemie, w nieśmiertelnej pamięci - Twoje łagodne usposobienie, uśmiech, „dzień dobry” i „cześć”. Byłeś niezwykle sympatycznym, wartościowym człowiekiem, pełnym życia i radości. Pozostawiłeś nam po sobie ogromną pustkę i żal. Zastanawiamy się „dlaczego”? ... Wierzymy jednak głęboko, że tu, na ziemi, życie się nie kończy, wierzymy, że właśnie spoglądasz na nas z uśmiechem. Twoim uśmiechem.

 

Pogrążeni w smutku, łączymy się w bólu Rodziny Nikodema,

Dyrekcja, Grono Pedagogiczne oraz uczniowie Zespołu Szkół

Ogólnokształcących i Ekonomicznych w Lubsku